Wycofaliśmy się z rozgrywek ligi woj. A1. Trener Jakub Izdebski wraz z podopiecznymi z R.2006 dołączył do kadry występującego w V lidze Bałtyku II i od stycznia odpowiada za postępy i wyniki rezerw. Trzymamy kciuki. Łatwo juniorom nie będzie, bo w grupie I "okręgówki" walka o utrzymanie zapowiada się wyjątkowo gorąco.
Do SKS Bałtyk przeszli: Krzysztof Adamczak, Filip Albin, Jan Czukiewicz, Mateusz Domański, Oliwier Hewelt, Kamil Jóskowski, Kacper Kasprzak, Borys Kovalenko, Bartłomiej Kurzyński, Tomasz Leśniak, Adam Maliszewski, Kacper Olejczyk, Paweł Piotrowski, Dominik Pluta, Robert Stachowiak, Szymon Stanik, Marcin Szulc (wszyscy 2006) oraz Kamil Wachowicz (2005).
Jedyny w tym gronie golkiper, Szymon, syn Waldemara Stanika, trenera BG AP, zaliczył już udane występy w sparingach pierwszego zespołu. Hewelt i Pluta trenowali z seniorami. Kto wie, może wiosną któregoś z 18-latków zobaczymy na boiskach IV ligi?
Na zdjęciu głównym widzimy radość R.2006 z początku czerwca 2018, gdy pod wodzą trenera Rafała Oleksiaka (obecnie SI Arka Gdynia) awansował do ligi woj. U-13. Z tamtej kadry zostało do dziś dziewięciu zawodników, nawet dziesięciu, jeśli doliczymy Olejczyka, który przed awansem przeniósł się do Arki, aby wrócić do nas w lipcu 2022.
Latem br. śladem starszych kolegów pójdzie drużyna U-17 prowadzona przez Artura Domerackiego.
Porozumienie z SKS Bałtyk to owoc ocieplenia (powrotu na właściwe tory) relacji między naszymi klubami po tym jak w czerwcu 2023 prezesem seniorskiego klubu został Andrzej Adamczyk, a do jego zarządu wszedł Michał Kmieciak. Obaj panowie m.in. odwołali decyzję o zerwaniu dwustronnej umowy z października 2021, którą z takim trudem negocjowała strona miejska. Portal Trójmiasto pisał wówczas w tytule: "Bałtyk Gdynia skończył wewnętrzną wojnę. Klub i akademia znów będą współpracować". Interia krócej: "Bałtyk Gdynia. Zgoda buduje."
Nie minęło wiele czasu, a umowę z akademią wypowiedzieli na piśmie Jacek Goliński (nazajutrz... złożył rezygnację z funkcji prezesa SKS Bałtyk!) oraz Michał Listkiewicz, sygnatariusz (!) wcześniejszego porozumienia. To było tak surrealistyczne, że nawet nie wnikaliśmy w powody, bo były zmyślone. Ważne jest, że w odpowiednim miejscu i czasie znaleźli się ludzie, którzy stanęli na wysokości zadania. Liczymy, że do kolejnego plot twista nie dojdzie. Niezmiennie trzymamy kciuki za biało-niebieskich i powrót do III ligi.
---
26.02.2024
